Pieszo po Jurze: Dolina Eliaszówki i Dolina Racławki

Po okresie zdalnego nauczania i przymusowej izolacji wyruszamy w teren: po skosztowaniu wody ze źródełka miłości (Dolina Eliaszówki), każdy odnalazł to, co kocha: Basia – kamienie, Judyta – wodę, Karolina – słońce, Julka – konie, Wojtek – wędrówkę przed siebie, Filip – odpoczynek w cieniu!

Oprócz jurajskich dolinek zwiedziliśmy: kościółek w Paczółtowicach (szlak architektury drewnianej), pole golfowe, stadninę koni, gospodarstwo agroturystyczne „Przy Dolinie”, gdzie odpoczęliśmy po żmudnym marszu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *